faftek

Mail od Przyjaciela.

Basiu!

Życie nie zawsze jest kolorowe ale dzięki Tobie, dzięki naszej przyjaźni ten świat nabiera barw. Wiem, że mi doradzisz i wysłuchasz o każdej godzinie. Wiem, że czasem miewam dziwne humory ale to jak każdy człowiek. Nie wiem jak Ty ze mną wytrzymujesz 🙂 Mogę Ci szczerze napisać że Cie kocham jak siostrę- siostrę której nie miałam i nigdy nie będę mieć. Co ja pisze właśnie teraz ją mam. Ty nią jesteś – moją siostra ;**

Nikt i nic nie zniszczy naszej przyjaźni. Może nie znamy się aż tak długo, no ale to już prawie 3 lata 🙂 Ale wiemy chyba o sobie już wszystko.. Pamiętaj że zawsze możesz na mnie liczyć. Jak ktoś Cie skrzywdzi to skrzywdzi wtedy też mnie. I nie daruję nikomu przez kogo będziesz musiała wylać chociażby jedną łzę. Bo tak jak pisałam wcześniej jesteś moją Siostra, a nie pozwolę żeby ktoś krzywdził moja rodzinę ;*

Dziękuje Ci za każdą chwilę którą dla mnie poświeciłaś. Chociaż wiem że nie zawsze jest tak jak byśmy chcieli to staram patrzeć się przed siebie, a nie za siebie, nie ważne co było to już nie wróci teraz liczy się dziś i jutro.. Trzeba pamiętać dobre chwile swojego życia, nie rozdrapywać tych złych..

Przyjaciele to skarby. I ty jesteś dla mnie jak skarb. Wiem, że nie raz życie da nam w kość ale razem damy rade. Razem pokonamy wszystko – przyjaźnią.

I pamiętaj takich trzech jak my dwie nie ma ani jednej ;**

To chyba będzie na tyle. Dziękuje Ci za wszystko co dla mnie robisz. Kocham Cie Siostrzyczko ;***

Twoja Karolcia <3 :** Ps: Nie ważne jak daleko rozrzuci nas los od siebie to i tak nasza przyjaźń będzie trwać po wieki :**

Karolina.

Mail od Przyjaciela. Read More »

Przyjaciel.

Bo Przyjaciel to ktoś takie kogo warto mieć.
Ktoś kto Cie zrozumie.
Ktoś komu możesz zaufać.
Jednakże aby mieć prawdziwego przyjaciele trzeba nie tylko brać ale i dawać.
W przyjaźni nie chodzi o drogie prezenty.
Przede wszystkim najważniejszy jest czas jaki możemy poświęcić drugiej osobie.
Czasem wystarczy tylko z tym kimś posiedzieć i go wysłuchać.
Przyjaciele razem się śmieją i razem płaczą.
Zaufanie… i ta pewność że nie będziesz się złościć nawet gdy zadzwonię o 3 w nocy.
To przeczucie kiedy wiem, że coś się dzieje.
I te chwile dla, których warto po prostu żyć.
Rozmowa, która zabiera Cię dokąd tylko zechcesz.
Jak wehikuł czasu, które może zabrać Cię do najwspanialszych chwil.
To te spacery pomimo mroźnych dni.
Te uszy, które słuchają tego czego już nikt nie chce słuchać.
To Twoje zmienne humory.
Te chwile kiedy nam po prostu nagle „odbija”.
To herbata z miodem.
To jak podróż jeszcze dalej niż północ.
Te myśli, których nie musisz mówić na głos.
To moja gorączka.
Nasze problemy.
Czekolada na przerwie.
„Bo to co moje to i Twoje”
Wszystko co robimy głupiego..

To właśnie ja i Ty 🙂
Karolina… 🙂 Pamiętaj, cokolwiek – ja jestem. Tak po prostu. 🙂
Pamiętaj. 🙂

Przyjaciel. Read More »

„Humor jest doskonałym amortyzatorem wstrząsów, kiedy w życiu zaczyna coś pękać”

„Nawet wtedy, kiedy jest tak żałośnie, że już nikt nie potrafi się śmiać i wszystko wydaje się beznadziejne i nie ma się już z czego cieszyć, poczucie humoru może jakiś uśmiech wyczarować.
Nie z powodu istniejącej radości, ale dlatego, że dopisuje humor.
Tam, gdzie cała radość zamarła, w ciemnych dniach, pełnych obaw, tam żyje humor..”

Słoneczne promyki radości (fragment)

Powyższy cytat zamieściłam specjalnie dla Karolinki, na poprawę humoru. Czasem tak się dzieje, że czujesz, że wszystko się dobrze układa i chciało by się żeby tak było zawsze. Ale życie już takie jest, że zawsze sypie piaskiem w oczy. Ale trzeba żyć dalej, przeciwstawić się problemom i na przekór wszystkim iść przez życie z uniesioną głową i uśmiechem na twarzy. W pamięci mieć te najpiękniejsze chwile z naszego życie, kiedy to płakaliśmy nie ze smutku lecz ze szczęścia, które tak bardzo jest potrzebne w codziennym życiu..
Jednym uśmiechem na prawdę można zrobić bardzo wiele dobrego. Nie tym sztucznym wyuczonym uśmiechem ale tym szczerym, najprawdziwszym, płynącym prosto z serca. 🙂
A dzisiaj będzie duuużo śmiechu mam nadzieję 😀 Wybieramy się wieczorem na komedię, a raczej parodię „Alicji w krainie czarów” w której Pajtoł będzie susłem i będzie paradował w piżamce ;p

„Humor jest doskonałym amortyzatorem wstrząsów, kiedy w życiu zaczyna coś pękać” Read More »

Słodkie lenistwo. ^^

Taakk.. zaczęły się matury to i my uczniowie młodszych klas mamy wolne 🙂 za rok to ja będę siedzieć w szkole na egzaminie ;p o ile zdam w tym roku :3

Miałam dzisiaj (jak zwykle) dosyć porypany sen. Śniła mi się wojna, już po raz drugi z resztą, tylko za pierwszym razem Chiny zawładnęły całym światem.
Tym razem śniło mi się, że Niemcy zaatakowali Polskę i wprowadzili godzinę Policyjną. Ale uczniowie szkół podstawowych ogłosili protest (była tam też moja siostra chociaż nie wiem co tam robiła, w końcu jest w gimnazjum..) i postanowili wybiec w nocy na ulicę, a ja patrzałam przez okno i nagle moja siostra przez nie wybiegła i dołączyła do reszty swojej „paczki”. Po wszystkich ulicach jeździły czołgi a dzieciaki latały między nimi.. Wtedy moja mama się na mnie wydarła dlaczego jej nie przypilnowałam i nie zatrzymałam. To pobiegłam za nią, wtedy spotkałam swoich przyjaciół, spotkaliśmy się pod delikatesami i o dziwo obok delikatesów był „Mrozik” (cukiernio-lodziarnia w której spędzałyśmy z moją przyjaciółką Sandrą masę czasu, niestety została połączona z delikatesami w imię powiększenia ich i zrobienia sklepu samoobsługowego) i strasznie chciałyśmy kupić truskawki ale się okazało, że wszyscy ludzie je wykupili.. 🙁 W Mroziku siedział brat od Sandry ale nie pracowały tam już nasze koleżanki, tylko jakaś starsza kobieta. Powiedziałam do Sandry, że teraz Urban znalazł swoje miejsce i godzinami tam spędza czas na rozmowach 🙂 .
Wtedy przypomniałam sobie, że miałam znaleźć moją siostrę. Pobiegłam na plac zabaw, zobaczyłam jak uciekają przed czołgiem i wdrapują się po jakimś rusztowaniu do szkoły, wbiegłam za nimi. Złapałam moją siostrę za rękę i kazałam jej iść za mną.
Wybrałam drogę przez garaże. Jednak moja siostra postanowiła zostać, powiedziała żebym zaczekała na nią pod blokiem. Kiedy szłam pod blok przyczepił się do mnie pies który zaczął podskakiwać i gryźć mnie po ręce. Nie chciał się odczepić. Zauważyłam policję. Postanowiłam wykorzystać fakt że idzie ze mną pies jako plus. Kiedy policjant zbliżał się do mnie zaczęłam udawać że to mój pies. Kiedy go minęłam odetchnęłam z ulgą. Pod moim blokiem stali prawie wszyscy moi sąsiedzi i żegnali się z rodzinami. Otworzyłam drzwi od bloku i czekałam na moja siostrę, zadzwoniłam do niej, że ma się pospieszyć.. Kiedy tak czekałam zobaczyła, że jedna z sąsiadek była na mnie zła nie wiedziałam o co..
..I wtedy obudziła mnie moja siostra z pytaniem czy nie widziałam jej trampek na wf….

Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam..

A dzisiejszy dzień zapowiada się na bardzo fajny. Idę z moją koleżanką świętować jej urodzinki. 😀
Nie powiem co jej kupiłam bo jeszcze przeczyta ;P

Słodkie lenistwo. ^^ Read More »

Mój pierwszy post.

Oto jestem !

Długo, oj długo myślałam nad założeniem bloga. I w końcu tu jestem.
Dopiero zaczynam więc moje wpisy mogą zawierać dużo chaosu…
Jeszcze się zastanawiam o czym będę tu pisać.
Początkowo padł pomysł abym opisywała swoje sny, które bardzo dobrze pamiętam. Zazwyczaj są ona bardzo dziwne i nierealne ale zdarzają się tez takie po których przebudzeniu wydaje mi się jakby to się stało na prawdę. Niektórzy uważają, że to trochę dziwne, że tak dobrze pamiętam swoje sny, ale mi to nie przeszkadza 🙂 Od razu zaznaczam, że nie mam jakiś proroczych snów (żadne z nich nie miało odzwierciedlenia w rzeczywistości;] ), może to i lepiej 😉
Teraz się zastanawiam czy nie opisywać tutaj też tego co się dzieje w moim życiu.

Co wyjdzie to wyjdzie a o tym przekonacie się (mam nadzieję) już niedługo. 😀

Pozdrawiam
Basia.

Mój pierwszy post. Read More »

Scroll to Top